czwartek, 4 lipca 2013

rozdział 4

"Oczami Georga"
Ciekawe kiedy ona wróć z tej Europy - Może pójdziemy usiąść - Wyrwał mnie z przemyśleń Stella - Tak - Odpowiedziałem krótko usiedliśmy koło jakiś ludzi których nie zam ale chyba Stella zna 
"Oczami Stelli"
Rozmawiałam z Ally szeptem by George nie słyszał - Weź on przy tańcu się przewraca jak na lodowisku - Żaliłam się jej - Może i tak ale on jest ładny jak model - Powiedziała przyglądając mu dokładnie - Odwala ci - Odpowiedziałam na to wyznanie. Nagle usłyszałam moją z ulubionych piosenek Justina Biebera - Ej Ally idziesz tańczyć ? - Zapytałam ją na ucho - Nie - Odpowiedziała - Weź Georga bo to jest piosenka to tańca tulonego - Dodała potem - Wole nie - Odpowiedziałam na co ta się zaśmiała - Z czego się brechtasz ? - Zapytałam się - Bo ty masz takie ciacho pod nosem i nic z tym nie robisz - Powiedziała na co tym razem ja się zaśmiałam - Co? - Zapytała a na twarzy miała WTF  - Nic - Odpowiedziałam.
" Oczami Harrego "
Włączyłem horror a Lena była strasznie przestraszona ale udawała że się nie boj co mnie bawiło przecież zawsze może się przytulić do mnie. Przyznam jest uparta ale w końcu się złamie i mnie przytuli a to niedługo się stanie skąd wiem ? bo idzie burza wredny jestem. Oo pierwszy piorun walną a ona ze strachu wtuliła się we mnie a wiedziałem - Już dobrze to tylko piorun - Spróbowałem uspokoić dziewczynę - Przepraszam - i odsunęła się ode mnie co mnie zdziwiło. Nagle Lena wstała z kanapy i skierowała się na górę - Gdzie idziesz ? - Krzyknąłem za nią - Ja idę spać dobranoc - Powiedziała i skierowała się do swojego pokoju.
"Oczami Leny" 
Bożeja go przytuliłam z własnej woli nie wiem czemu ale jak dotknęłam jego mięśni poczułam motyle w brzuchu co mi się podobało. Położyłam się na łóżku i naglę odpłynełam...
"Oczami Stelli" 
W drodze powrotnej on nie odezwał się ani słowem co było krępujące. Kiedy staliśmy w korku raczył się odezwać - No to będziemy w domu za jakieś 2 godziny 
- Spoko- Odpowiedziałam 
- To jak się bawiłaś ?
- Spoko a ty ? 
- Też za 3 dni wraca moja dziewczyna - Powiedział co mnie zdziwiło 
- Super - Odpowiedziałam - A znasz jakieś inne słowa niż ,,spoko" lub ,,super"? - Zapytał się - Tak znam - Odpowiedziałam ta rozmowa była bardziej nudniejsza niż opera - No to może opowiesz o sobie ? - Zapytał się- Ok - I zaczęłam opowiadać mu o sobie.Po jakiś 3minutach skończyłam - WOW ale masz super życie - Powiedział - Dzięki a teraz ty trochę opowiadaj - Rozkazałam mu na co tej się uśmiechną i zaczął opowieść. Aż nagle dojechaliśmy do mojego domu ja od razu poszłam się wykąpać a on położył się spać.
NASTĘPNY DZIEŃ 
Stałam późno i poszłam się przebrać ubrałam to:
 Potem skierowałam się do łazienki się ogarnąć. Po 10minutach zeszłam na dół - Jak się spało ? - Zapytał się George który jako jedyny był w domu - Spoko a gdzie reszta ? - Odpowiedziałam pytaniem - Poszli chyba kupić bilety do kina 
- Spoko 
- A no i kazali nam się za kumplować 
- Aha..no to w takim razie chodź na spacer 
- Dobra ale tylko zjem 
- No to ja zaczekam- Kiedy otworzyłam drzwi zobaczyłam...                           

środa, 3 lipca 2013

rozdział 3

" Nadal oczami Georga "
- Co ty robisz ? - Zapytał się mnie Harry który stał oparty o futrynę - Ja nic tak po prostu chciałem się czegoś dowiedzieć o nich bo się nimi opiekujemy - Powiedziałem dummy z siebie żeby pomyślał że naprawdę tak jest - Aha...spoko i czego się dowiedziałeś ? - Zapytał się mnie a ja kompletnie nie wiem co na to odpowiedzieć - Nie niczego - Naprawdę nic innego wy myśleć nie umiem jestem idiotą - No to chodź do pokoju Leny - Zaproponował naglę - Ok - Po chwili byliśmy na miejscu - O patrz album ze zdjęciami - Powiedział mój przyjaciel po chwili oglądaliśmy zdjęcia dziewczyn jedno mnie zaciekawiło :
Kim jest ten mężczyzna ? czy to jej chłopak nie pewnie nie no bo jest o wiele za stary ona ma 16 a on wygląda na 30 
- Ej Harry lepiej odłóż to na miejsce jak dziewczyny przyjdą będziemy mieli przerąbane - Powiedziałem poważnie - Masz rację ale dlaczego one nas nie lubią ?- Odpowiedział pytaniem - Nie wiem ale chodź na dół - Zaproponowałem zgodził się. Ja i Harry pod stanowiliśmy że zaczekamy na dziewczyny.
" Oczami Stelli"
Impreza trwała w najlepsze Lena tańczy jak szalona z Austinem ja piję drinka z Lukiem. No nie powiem sporo wypiłam ale Lena to jest pijana na maksa. Ledwo stoi w miejscu a tańczy jak połamana. - Idziesz tańczyć ? - Zapytał się mnie Luke - Jasne- Zgodziłam się i zaczęliśmy taniec do piosenki ed sheeran give me love  nie przepadam za nią ale może być. Po piosence wróciłam z Leną do domu- A gdzie byliście ? i co jej się stało? - Zapytał się Harry - Zaraz wam powiem ale najpierw pomóż mi z nią - Powiedziałam chłopak zaniósł ją na rękach na górę i wrócił - Dobra mów - Powiedział wkurzony - Ok a więc byliśmy na imprezie i Lena trochę przesadziła z alkoholem i się upiła na maksa - Streściłam im tą historię - Spoko ale jutro ja i George nie damy rady z nią - Żalił mi się zielonooki - Pomogę wam alę teraz idę spać - Powiedział wstając z miejsca weszłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko zamknęłam oczy i od płynęłam do krainy snu...
NASTĘPNY DZIEŃ 
Stałam o godzinie 12. Poszłam do garderoby po ciuchy wybrałam ten zestaw:
  Zrobiłam sobie lekki makijaż i zeszłam na dół do chłopaków i siostry - I jak tam głowa ?- Zapytałam się jej - Nawet nie żartuj boli strasznie boli - Odpowiedziała łapiąc się za głowę jak można być tak tępym i tyle wypić ja osobiście lubię alkohol ale nie w takich ilościach - Dzień dobry księżniczki - Powiedział Harry - Jak główki ? - Zapytał się George - U mnie spoko - Odpowiedziałam - A u mnie nie - Powiedziała Lena - Aha...więc tak ja i Lena zostaniemy w domu a wy idźcie bez nas - Powiedział Harold - Zaraz, zaraz gdzie mamy iść ? - Zapytałam się - Na bal twój tata powiedział że mamy iść razem ale Lena nie może a Harry się nią opiekuję więc ja pójdę z tobą ba ja jestem twoim opiekunem - Powiedział George - Aha...spoko a o której ? - Zapytałam się
- O 20 - Odpowiedział Harry - Spoko - Powiedziałam zanudzona dlaczego ja mam iść tam to takie niesprawiedliwe trudno raz kozie śmierć. Po śniadaniu poszłam na górę i wybrałam numer Ally :
- Hej - Ja
-No hej jak tam głowa ? - Ona 
- Nawet spoko - Ja
- Obczajasz że muszę iść na bal z moim opiekunem bo tata wyjechał miesiąc temu - Ona
- Czekaj, czekaj ja też mam iść na jakiś bal z Georgem moim opiekunem od 1 dnia - ja 
- Aha...czyli się zobaczymy -Ona
- Raczej tak żal on jest brzydki -Ja
- Mój nie za ładny ale też nie za brzydki - Ona 
- Aha...Foch na ciebie - Ja 
- A dlaczego ?-ona
- Bo twój opiekun jest w miarę ładny - ja 
- Ta...ale sztywny i nudny - ona
- Aa... już mi lepiej - Ja 
- Aha... no to do zobaczenia pa- Ona
-Pa pa - I się rozłączyłam zostało mi tylko 2 godziny do balu więc się przebrałam w to:
Co zajęło mi 20 minut, polokowałam włosy i zrobiłam lekki makijaż byłam już gotowa do wyjścia a zostało jeszcze 10minut zeszłam na dół i zobaczyłam jak Lena się nieźle dogaduje z Harrym. Skąd takie przeczucie ? bo widzie jak się śmieją, rozmawiają chyba Lena zaczyna coś do niego czuć. Nawet słodko razem wyglądają. Weszłam do nich przerwać tą im tą romantyczną chwilę - Hej - Powiedziałam niepewnie - O hej Stella - Powiedziała Lena ale jakoś tak dziwnie albo to moje przeczucia. Po chwili w salonie zjawił się George - No to idziemy ?- Zapytał się mnie - Tak - I po chwili byliśmy w samochodzie - Może włączymy radio ? - Zapytałam się by przerwać niezręczną ciszę - Jak chcesz - Odpowiedział obojętnie więc włączyłam.
" Oczami Leny "
Siedziałam z Harrym oglądając Komedię romantyczną. Jednak ja i Stella pomyliłyśmy się jeżeli chodź o Harolda jest spoko - A co powiesz na horror ? - Zapytał się mnie - Nie, nie lubię horrorów - Odpowiedziałam - Po prostu byś się bała - Powiedział do mnie uśmiechając się cwaniacko - Nie horrory są nudne - Broniłam się - Na pewno - Stawiał na swoim co mi się spodobało - Oglądaj co chcesz ja idę do mojego pokoju - Powiedziałam stając z kanapy - Nie zostań ze mną tutaj - Złapał mnie za nadgarstek a w moim brzuchu pojawiły się motyle co mnie zdziwiło - No ok ale bez horrorów - Podstawiłam warunek - No weź jak będziesz się bała to mnie przytulisz - Powiedział uśmiechając się słodko - Nie dzięki - Odpowiedziałam siadając obok niego co się ze mną dzieje może go zaczynam lubić ? 
" W tym samym czasie u Stelli "
Ten bal to jakaś katastrofa a George to jakaś porażka. On nawet tańczyć nie umie. Nie wytrzymam z nim tych 4 lub 5 godzin. Mam tego dnia dosyć a jest dopiero powoła. No nie znowu się wywalił to już 20 raz w tym dniu to potworne że muszę tu z nim być.
"Oczami Georga"
Wiem pewnie ma o mnie złe zdanie. Nie wiem co się dzieje jak ona jest obok to po prostu się denerwuję a jak coś powie to przechodzą mnie dreszcze takie przyjemne nie wiem co na to powie moja dziewczyna.                                        

wtorek, 2 lipca 2013

rozdział 2

Po lekcjach wróciłam prosto do domu a tam w salonie siedzieli...
Jacyś chłopacy którzy mieli loki -Kim wy jesteście?- Zapytała się ich Lena - My ja jestem Harry a to Jest George - Powiedział jeden z nich -Aha...i co wy tu robicie?- Tym razem ja zapytałam - Czekamy na Pana Smith a co ? - Odpowiedział pytaniem jakiś chłopak o zielonych oczach - Aha..spoko am.. jestem Lena a to jest moja siostra Stella jesteśmy córkami pana Smitha więc hej -Powiedziała moja siostra która była trochę zakłopotana tą sytuacją  ciekawe co tata wymyślił związku z tymi brzydalami no nic - Ja jestem Harry a to George mój najlepszy przyjaciel - Powiedział jeden z nich - Aha..miło poznać- Powiedziałam . Po chwili tata zeszedł na dół ciekawe co powie - O hej dziewczynki poznaliście się- Zapytał się mnie i Leny - Tak jakby - Odpowiedziała siostra - No to macie czas na poznanie się ponieważ chłopaki zostają na dłużej mniej więcej kiedy wrócę z Europy - Powiedział pewny siebie tata miałam ochotę go zabić za to że pół roku będę musiała spędzić w towarzystwie jakiś ludzi których nie znam i nie zamierzam poznać - No tato a ciocia nie może się nami zając - Wyrwał mnie z rozmyśleń głos mojej kochanej Leny - Nie bo jest zajęta - Odpowiedział tata po chwili byłyśmy same z tyli lokersami jak ja to przeżyje z nimi nie dam rady no nic postaram się. Kiedy byłam w moim pokoju weszła wkurzona Lena - Jak mnie oni wkurzają - Powiedziała przez zęby - Co zrobili ?- Zapytałam przerażona - Zjedli nam nasze ukochane żelki - Powiedziała rozdrażniona - Ok mnie to nie obchodzi ja chce ich wywalić z tego domu - Powiedziałam pewna siebie - Czekaj, czekaj jak chcesz to zrobić - Zapytała ciekawska 
- No bo wszystkie nasze opiekunki uciekały z tond z krzykiem więc może i oni tak uciekną 
- Zaraz...jak chcesz to zrobić ?
- No codziennie imprezy a jak to nie zadziała to wkurzanie ich 
- Ok a jak nam nie pozwolą chodzić na imprezy ?
- Ucieczka z domu 
- Ok mądra jesteś 
- Tak wiem a o której tata wyjedzie ?
- Nie wiem chyba za godzinę 
- Czyli dzisiaj impreza w klubie 
- Ok pa
- No pa szykuj się a ja za dzwonie po dziewczyny 
- Oki doki - I zostawiła mnie samą w pokoju wyjęłam telefon z kieszeń i zadzwoniłam do Austina :
- Hej Austin 
- Hej Stella co tam ?
- Spoko chcesz iść ze mną i Leną do klubu na imprę ?
- Nom a reszta idzie ?
- Nie wiem będę dzwonić 
- Spoko ja na pewno pójdę 
- Dzięki pa 
- Pa pa - I się rozłączyłam czyli on na pewno super teraz za dzwonie do Ally :
- Ally chcesz iść na imprę ?
- Tak chętnie
- Super to o 19 u mnie spoko 
- Nom...pa 
-Nara - I teraz zostało za dzwonić do Carly i do chłopaków z 5sos :
- Hej Carla 
- No hej a i mów mi Carly jasne
- Jak słonicę a chcesz iść z nami na imprę ?
- Nom chętnie 
- No to o 19 u mnie a i możesz za dzwonić do Austina bo nie powiedziałam o której ma przyjść 
- Ok pa
-Pa pa - Teraz za dzwonie do Luka :
- Luke chcesz iść na imprę a i weź chłopaków 
- Dobra no to o której ?
- O 19 
- Spoko pa 
- Pa - Teraz muszę się szykować. Naglę ktoś zaczął mnie wołać zeszłam na dół i się pożegnałam z tata po chwili wróciłam na górę się przebierać bo została tylko godzina do wyjścia ubrałam się w to:
 Prawie jestem gotowa szybko zrobiłam sobie makijaż i polokowałam lekko włosy - Idealnie - Powiedziałam do swojego odbicia w lustrze. Po chwili weszła do mojego pokoju Lena ubrana w to : 
Ślicznie wyglądała jak na siebie zeszłyśmy na dół a chłopakom szczeki opadły no w końcu rozumiem zobaczyć takie ślicznoty jak ja i Lena - A wy dokąd się wybieracie ? - Zapytał się Harry - Tam gdzie was nie ma - Odpowiedziałam naglę usłyszałam dzwonek do drzwi to byli nasza banda wyszłyśmy z domu zostawiając ich samych .
"Oczami Georga "
Kiedy one zeszły na dół normalnie mnie zatkało jakie ślicznie i  tak seksownie ubrane. Z nudów poszedłem do pokoju Stelli zauważyłem zdjęcie które leżało na biurku ale ładnie wyszła:
W tedy musiała być młodsza ładnie wyszła. Chyba mnie ona zauroczyła co dziewczynom rzadko się zdarza zazwyczaj ja się nimi bawię a potem zostawiam. Ale zaóważyłem że Stella jest wyjątkowa jedyna w swoim rodzaju.    
     

sobota, 29 czerwca 2013

rozdział 1

                                           (Oczami Stelli)
Obudził mnie szalejący budzik. To oznacza kolejny nudny dzień w szkole. A kiedy wrócę ze szkoły to będzie głupio ponieważ moi rodzice mają dla mnie i mojej siostry niespodziankę. A oni są kiepscy w niespodziankach. Dobra wstałam z łóżka i skierowałam się do garderoby wyjełam z niej ten zestaw:
  Kocham ten zestaw. Potem poszłam do łazienki się ogarnąć zrobiłam sobie lekki makijaż i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie bo rodziców nie było w domu. Po 5 minutach zrobiłam sobie płatki na gorącym mleku. Ciekawe czy Lena wstała -Lena Lena!!!- Krzyknęłam a ona zeszła  na dół ubrana w to:
WOW wyglądała ślicznie. -I jak wiesz to ostatni tydzień  w szkole więc chce wyglądać ślicznie by mnie dobrze chłopaki zapamiętali- Powiedziała pewna siebie właśnie za to ją lubię bo jest pewna siebie -Spoko-Tylko to mi przyszło do głowy by odpowiedzieć bo co ? nie chce jaj zepsuć humoru - Idziesz ze mną czy z kimś innym?-Zapytałam się po chwili- Nie wiem mogę iść z tobą jak chcesz- Odpowiedziała - No to chodź- Powiedziałam wstając od stołu. Po 20 minutach byliśmy już w szkole Lena uciekła do Ally która próbowała zagadać jakiegoś ładnego chłopaka ale moja siostrzyczka jaj na to nie pozwoliła ciekawe mogłabym oglądać tą komedię do końca życia ale poszłam do chłopaków z 5sos -Hej chłopcy-Powiedziałam na powitanie -Hej Stello - Odpowiedział Luke 
-No co tam ?-Powiedziałam uśmiechnięta 
-Spoko a i spół czuje twoi rodzice mają dla ciebie niespodziankę a i Lenie też ale tobie bardziej bo cię kochamy -Powiedział przejęty Michael - Czemu się tak przejmujesz ?- Zapytałam się go - Bo cię kocham i boje się o ciebie -Powiedział udając brata no to znaczy no dla mnie jest bratem ale niech nie przesadza to tylko mała niespodzianka nie może być taka straszna chyba - No nie ważne -Powiedziałam - Chłopaki ja już muszę iść na lekcję wiec do zobaczenia -I skierowałam się w stronę sali do matematyki. Lekcja trwała w nieskończoność nie lubię takich lekcji według mnie najlepszą lekcją jest muzyka i wf  a reszta to jakieś gówno. Po lekcjach wróciłam prosto do domu a tam w salonie siedzieli...    

Bochaterowie

                                                            Stella Smith (16lat)
 Jej ojciec to największy producent muzyczny jest zbyt zajęty pracą że zapomniał o tym że ma córki a także nie widzi talentu obydwu córek które ślicznie śpiewają.
                                        Lena Smith (16lat)
Siostra Stelli ma wielki talent ale nikt go nie zauważył ma najlepszą przyjaciółkę na świecie.
                                         Ally Hall (16lat)
Najlepsza przyjaciółka Leny kocha zakupy i modę. jest zakochana w Austin'nie Mahone ale on tego nie widzi bo jest ślepo zakochany w Lenie.
                                    Carly Stoner (16lat)
Przyjaciółka Leny, Ally i Stelli kocha grać na gitarze. Marzy by z naleść tego jedynego co jej nie wychodź.
                                    Patty White (16lat)

Kuzynka Ally nieśmiała. Często czuła się samotna ale jak poznała przyjaciółki kuzynki to wie że już nie jest sama.
                                     Austin Mahone (17lat)
Zakochany jest w Lenia ale ona ma widzi go tylko jako przyjaciela co go boli. Jest piosenkarzem.
5sos (wszyscy mają 18lat)
Najlepsi przyjaciele Stelli są zespołem. Calum to ten w bluzie czarnej. Ashton to ten w czarnej koszulce z żółtym sysukiem.
Luke to ten w białej koszulce i czarnej bluzce zapinanej na guziki.A ten ostatni to Michael.
  Harry Styles ( 17lat)
Jest sławny. Ładnie śpiewa. Lubi imprezy i podrywać laski jakie tylko zobaczy.
                                      George Shelley (17lat) 
Gwiazda muzyki pop ma zespół Union J. Kocha jeździć na deskorolce. Jego najlepszy przyjaciel to Harry.